Większy skutek przyniosą komunikaty w stylu: — chodźmy do kościoła, a nie: — idź do kościoła, czy: — pomódlmy się niż: — pomódl się. Komunikat płynący z postawy jest silniejszy i bardziej angażuje dziecko. Samo pouczanie jest zazwyczaj bezskuteczne, bo osoba w kryzysie jest jakby głucha na skutek zawężenia się pola
Jedna ze świeżo upieczonych mam, stwierdziła, że woli zostawić swoje trzymiesięczne dziecko pod opieką teściowej, bo jej matka, chociaż bardzo kocha wnuka, absolutnie do tego się nie nadaje. Babcia za bardzo wtrąca się w jego wychowanie, a przede wszystkim powoduje, że noworodek często płacze i jest niespokojny w jej towarzystwie.
Moja córka przebywa u matki ojca dziecka (teściowej) i ja nie mam możliwości ani pomocy, żeby odzyskać dziecko! Byłam na policji - ale powiedzieli mi, że jeżeli ojciec dziecka wyraził zgodę na czasowy pobyt u swojej matki - to oni nic nie mogą zrobić w tej sprawie! Dowiedziałam się również, że teściowa wystąpiła do sądu o
Tak, i zaoszczędzić pieniądze na mieszkanie! - powiedziała teściowa. I tak się złożyło, że zaczęli mieszkać z matką małżonka. Są tam już drugi rok. Tak, tylko w tym czasie pojawił się jeden problem - teściowa nie dba o osobiste granice synowej. Bierze i wykorzystuje wszystko, na co ma ochotę. Nie chodzi tu o jedzenie, ale
Zrobię wszystko, żeby moja córeczka była bezpieczna. Przy ulicy jestem pewna, że nie wpadnie pod auto, a jeśli się potknie, to szybko mogę zareagować. Dzięki temu jestem pewna, że dziecko nie ucieknie, nic się nie stanie, bo nie zawsze dziecko chce chodzić za rączkę albo w wózku - tłumaczyła modelka w rozmowie z Pudelkiem.
Dodatkowo teściowa wykrzyczała w awanturze że ona ma w dupie nasze dziecko, które mam w brzuchu.. Mam wrażenie że tylko ja i moi rodzice kochają to dziecko , co z tego że ono się nie urodziło.. jestem w 35 tyg ciąży, mam żywą piękną coreczkę w brzuszku, nie wyobrażam sobie powiedzieć tak do swojej synowej która jest w
Wiedziałam, że Jarek zaakceptował moją decyzję i chce, bym była szczęśliwa. Wreszcie mogłam pożegnać się z przeszłością. Nie opowiadałam nikomu o Tomku. Tylko moi rodzice wiedzieli. No i Anka. Choć od śmierci Jarka minęło już prawie półtora roku, bałam się, że niektórzy ludzie wezmą mnie na języki. Zwłaszcza teściowa.
52KWB.
Obawiam się, że wychowałam potwora :P teraz wtrąca się dosłownie do wszystkiego! wie nawet lepiej w co moje dziecko chce być ubrane danego dnia! planuje mój dzień najczęściej tak by to ona mogła zabierać mała na spacery i spędzać z nią jak najwięcej czasu... pomóżcie jak dać jej do zrozumienia to, że jednak trochę za bardzo się angażuje w wychowanie bądź co bądź mojego dziecka.. bardzo nie chciałabym jej urazić bo naprawdę bardzo mi pomogła i jestem jej za to wdzięczna ale są jakieś granice... Odpowiedzi na to pytanie znajdziesz na stronie Rodzice Radzą.
Wtrącanie się w wychowanie dziecka przez teściową od zawsze było negatywnie postrzegane przez rodziców. Jednak bardzo często przymyka się na to oko i nie zwraca szczególnej uwagi swojej teściowej. Jakich zachowań nie wolno bagatelizować? Jak sobie z nimi radzić? Oto 3 sposoby na wtrącającą się teściową, które warto zastosować. Iren_Geo @ Ustal zasady Ważne, aby zasady jeśli chodzi o kontakt z wnuczkami zostały otwarcie przedstawione. Przytoczenie od samego początku zasad może okazać się strzałem w dziesiątkę. Jeśli czujesz, że problem z teściową zaczyna dotykać także Ciebie to koniecznie przedstaw swoje warunki. Ignoruj Czasami ignorowanie rad teściowej może okazać się najlepszym rozwiązaniem. Postaraj się wysłuchać to co ma do powiedzenia i jeśli uznasz, że to totalna bzdura to zignoruj jej wywody. Bardzo często okazuje się, że myślenie naszej teściowej jest już odrobinę zaściankowe i nie zbyt dobrze wpłynie na nasze dziecko. Wytłumacz, że gracie do jednej bramki Postaraj się od samego początku wytłumaczyć swojej teściowej, że Tobie też zależy na dobru waszego dziecka, w końcu jesteście jego matką. Wspólna rozmowa z pewnością w jakiś sposób umocni wasze więzi i polepszy kontakt. Rodzina & Dziecko Dziecko wychowanie dziecka dziecko dzieci | 23 maja Teściowa chce wychowywać moje dziecko - jak sobie z tym poradzić? 2019-05-23 07:32:35 2019-05-16 12:01:13
Magda_Niemyjska: Najlepiej sprawę omówić z mężem, któremu łatwiej będzie zapanować nad tą relacją. Od Pani, teściowa, gorzej przyjmie takie uwagi niż od własnego syna. Proszę na spokojnie w miłej atmosferze przedstawić swoje prośby mężowi i poprosić, by wytłumaczył delikatnie swojej mamie, jak widzicie państwo jej rolę. Warto teściową zaangażować w sprawy, które Pani wydają się OK. Jeśli razem ustalicie zakres, w który ona może wejść, łatwiej będzie pilnować tych granic. Trzeba zrozumieć, że ona pewnie bardzo się cieszy i chce pomóc, może, np. spacerki. Mogłaby Pani sobie odpocząć. Będą dla niej wystarczającym wkładem w opiekę nad wnuczkiem. Potrzeba wiele delikatności i zrozumienia dla was obu. Tutaj najlepszym mediatorem wydaje się być mąż. :) Magdalena Niemyjska - doula. Zajmuje się przygotowaniem do porodu, towarzyszy kobietom i ich partnerom przy porodzie, wspiera rodzinę także po nim. Od niemal trzech lat współpracuje z krakowskim Centrum Położniczym Koala, gdzie przygotowuje pary do porodu, karmienia piersią i opieki nad noworodkiem. Bliska jest jej idea naturalnego rodzenia. W swojej pracy stara się otworzyć kobiety na ich własną siłę i moc rodzenia, by mogły doświadczyć porodu jako sytuacji pozytywnej i transformującej. Zachęca debiutujących rodziców do bliskości z dzieckiem i zaufania intuicji. Wspiera i doradza im laktacyjnie, uczy nosić w chuście.
Forum: Oczekując na dziecko Byłam dzisiaj jeden dzień w szpitalu – udało się po mojej interwencji – wszystkie wyniki były OK, obiecał mi to też mój gin. Ale wiecie jak to jest ze szpitalami łatwo wejść gorzej wyjść ale ja się uparłam. kazali mi wrócić za dwa tygodnie znowu na moją córeczką została teściowa, po powrocie do domu stwierdziła,że skoro wszystkie badania wyszły dobrze to znaczy, że lekarze coś ukrywają przed nami! i wszystkiego nie mówią!, że coś jest nie tak. Mój mąż patrzył tylko z przerażeniem na moją reakcję a ja zacisnęłam zęby i poszłam się popłakać do łazienki. Kto jak kto ale teściowa zawsze pocieszy! Pozdrawaim Olga, Nina i dzić
teściowa chce wychowywać moje dziecko